BEZ BŁONNIKA NIE MA ZDROWIA

      Ubiegłe stulecie zasłużyło sobie w pełni na niekwestionowane miano „wieku chemii”. Substancje toksyczne wraz z pożywieniem, wodą i powietrzem trafiały do naszego organizmu każdego dnia. Dziś nic w tej kwestii nie zmieniło się. Być może nie odczuwacie Państwo jeszcze poważnych skutków naszej cywilizacji na swoim zdrowiu. Czy chcecie jednak czy nie – wciąż wprowadzamy względnie małe dawki syntetycznych substancji do naszych organizmów a tym samym negatywnych skutków nie widać tak od razu do pewnego czasu. Obecnie już regułą, iż gwarancja na nasze zdrowie kończy się po czterdziestce...  Póki co wydaje się nam, iż z naszym zdrowiem jest zupełnie w porządku. Może czasem trochę czujemy się nerwowi, ociężali, może mamy zawroty głowy, nadwagę lub nieprzyjemny zapach potu, ciała lub zapach z ust, ale po zastosowaniu specjalnego odświeżacza, po zatuszowaniu skóry kosmetykami, wydaje się nam, że wszystko jest w porządku. Czy rzeczywiście tak jest?

Od kilku lat zajmuję się zawodowo współpracą z CaliVita California Fitness. Przeprowadziłam setki rozmów dotyczących porad dietetycznych oraz stosowania suplementacji preparatami naszej firmy, które zaowocowały dużą poprawą zdrowia u naszych konsumentów. Muszę tu podkreślić, iż świadomość profilaktyki i umiejętność odbierania sygnałów z naszego organizmu jest coraz większa wśród ludzi, ale to wciąż „kropla w morzu”. Reklamy kuszą różnego typu słodyczami, napojami i kosmetykami, które nie są bez znaczenia na nasze zdrowie i samopoczucie. Organizm często stara się powiadomić nas o zmianach chorobotwórczych, ale albo nie umiemy ich odczytać, albo je ignorujemy. Starochińska filozofia wciąż brzmi aktualnie i podpowiada nam: „Zacznij działać wcześnie, nim strumyczek zmieni się w rzekę. Rzeki nie można powstrzymać gołymi rękami, ale strumyczek tak”. Okazuje się, iż pierwsze sygnały jakie otrzymujemy od organizmu, to bardzo ważna informacja. W ten sposób organizm sygnalizuje nam, że dzieje się z nim coś złego. W takiej sytuacji zawsze w pierwszej kolejności polecam wszystkim zastosowanie oczyszczania organizmu. Do tego celu najlepiej nadaje się Nopalin – dehydratyzowany wyciąg z kwitnącej opuncji – niezwykłego kaktusa rosnącego na terenach suchych, głównie w krajach Ameryki Łacińskiej. Wykorzystuje się go do celów profilaktycznych, leczniczych i wspomagających leczenie. Należy go stosować przede wszystkim zapobiegawczo, kiedy tylko otrzymamy pierwsze sygnały zatrucia organizmu takie jak m.in.: wzdęcia brzucha, gazy, zgaga, zaparcia, burczenie w brzuchu, nieświeży oddech, nieprzyjemny zapach potu i skóry, szary, biały lub lekko żółty nalot na języku, czarny nalot na zębach, pojawienie się na ciele wiszących brodawek lub znamion, a także torbieli i guzów. Poważnym objawem są zawroty głowy, migreny, senność i apatia, depresja i stany przygnębienia, odrętwienie, ociężałość, zmniejszenie energii, osłabienie pamięci, niedożywienie i niedowaga, a także częste przeziębienia i infekcje oraz stany zapalne wewnątrz organizmu.

 Ponieważ w medycynie naturalnej nie oddziela się serca od jelit, chorób oczu od głowy czy od wątroby, dalej tych narządów od ciała, a ciała od duszy, to Nopalin wydaje się być najlepszym dodatkiem dietetycznym, który posiada pełne spektrum działania. Dzięki dużej zawartości błonnika Nopalin reguluje pracę jelit, oczyszcza kosmki jelitowe, regeneruje błonę śluzową jelit i polepsza wchłanianie składników pokarmowych. Działa na prawidłowe funkcjonowanie narządów układu trawiennego, wspomaga trawienie pokarmów, wpływa na regularność wypróżnień i wydalanie toksyn z organizmu. Błonnik sprzyja również walce z otyłością, reguluje wagę ciała, a obecność 17 aminokwasów (w tym 8 niezbędnych) doskonale pobudza „spalanie” tłuszczu oraz hamuje nadmierny apetyt przeciwdziałając podjadaniu. Nopalin doskonale odtruwa cały nasz organizm wspomagając pozostałe drogi oczyszczania organizmu. Wspomaga pracę układu krwionośnego i limfatycznego - ułatwia usuwanie zbędnych produktów przemiany materii tym samym oczyszczając krew, wspomaga leczenie przewlekłego zapalenia migdałków i węzłów chłonnych. Posiada właściwości moczopędne  i poprzez układ moczowy wspomaga usuwanie toksyn. Jako środek napotny jest pomocny w przeziębieniach ale również wspomaga oczyszczanie organizmu poprzez skórę i płuca, co często ma miejsce w przypadkach, kiedy pozostałe narządy oczyszczające źle funkcjonują.
 

      Zawarte w Nopalinie składniki przyczyniają się do regulacji pracy bardzo ważnego narządu jakim jest wątroba, wspomagają obniżenie poziomu cholesterolu LDL i przyczyniają się do zwiększenie frakcji „dobrego” cholesterolu we krwi. Stąd też w Meksyku opuncja  „od zawsze” zajmowała niekwestionowane pierwsze miejsce w gronie przyjaznych sercu roślin. W środkowej części tego kraju rosną do dzisiaj wielkie opuncjowe lasy. Przed wiekami sięgały tu wpływy Azteków a ich odzwierciedleniem są wzmianki w prehiszpańskich  azteckich kodeksach z czasów władcy Montezume. Dotyczą one leczniczego i profilaktycznego aplikowania opuncji. Podania te zalecają stosowanie opuncji wszystkim chorym skarżącym się na dolegliwości krążenia i wszystkim cierpiących na „bolesne pieczenie w klatce piersiowej, połączone z silnym i dotkliwym bólem”.  Od roku 1983 roku nad opuncją - Nopalinem, prowadzone są intensywne badania. Jak potwierdzają  naukowcy, wyciąg z tego kaktusa przyjmowany profilaktycznie w osiemdziesięciu procentach zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca, wspomaga rekonwalescencję po przebytym zawale oraz doskonale wspomaga leczenie choroby wieńcowej i ochrania serce. Ponadto Nopalin jest stosowany pomocniczo w leczeniu zaburzeń gospodarki cukrowej, zapobiega nadmiernej przemianie cukru zawartego we krwi w tłuszcze. Stabilizuje poziom glukozy oraz reguluje wrażliwość organizmu na insulinę. Nopalin przeciwdziała chorobom degeneracyjnym takim jak: miażdżyca tętnic, żylaki i pojawieniu się różnego rodzaju guzów czy brodawek.  Poprzez działanie antyoksydacyjne  chroni organizm przed nowotworami. Bardzo dobre efekty daje we wspomaganiu leczenia wielu chorób układu ruchowego szczególnie „sztywności” stawów, przeciwdziała deformacji kości i stawów oraz organów wewnętrznych oczyszczając je ze złogów cholesterolu, kryształków kwasu moczowego, wirusów, grzybów, bakterii i toksyn. W szczególności pomocny jest również  w alergii oraz astmie na tle alergicznym. W dzisiejszych czasach coraz częściej narzekamy również na szeroki wachlarz niedomóg psychicznych, na stresy, depresje, nadpobudliwość, na nasilanie się chorób psychicznych, schizofrenii oraz coraz liczniejsze próby samobójcze itp. A tym czasem okazuje się, iż lęki te bardzo często mają podłoże zatrucia organizmu toksynami.

 
Stosując Nopalin profilaktycznie czy też leczniczo, dzięki jego bogatym składnikom odżywczym minerałom i witaminom, znacznie polepszamy ogólne samopoczucie organizmu. To oczywiste – oczyszczony i dobrze wzmocniony organizm uruchamia mechanizmy obronne i sam zaczyna się uzdrawiać dodając nam energii i witalności. Myślę, iż rozumiecie Państwo dlaczego tak ważna jest dbałość o higienę wewnętrzną organizmu i stosowanie Nopalinu w każdej sytuacji jako pierwszej wstępnej terapii profilaktyczno – leczniczej również przed odchudzaniem się. Nopalin przygotuje nasz organizm do lepszego wchłaniania i wykorzystania podawanych później witamin, minerałów, ziół czy innych preparatów odchudzających lub leków. Dla ludów starożytnych oraz rdzennych mieszkańców Ameryki było oczywistym, iż oczyszczanie organizmu i utrzymanie higieny wewnętrznej ciała, jest podstawą wszystkich terapii leczniczych oraz utrzymaniem młodości dla ciała i ducha (psychiki).

Osobiście przykładam ogromną wagę do terapii oczyszczających oraz do dbałości o tzw. korzeń życia jakim są nasze jelita. Jest to fundament naszego zdrowia, dobrego samopoczucia i wyglądu na długie lata życia. Dlatego też wszystkim członkom i sympatykom CaliVita/California Fitness polecam Nopalin jako wspaniałą wstępną profilaktykę zdrowotną. Życzę skutecznego odstraszania nim „zarówno chorób ciała jak i duszy” – zgodnie z tym co o opuncji mawiali Aztekowie.


oprac.   mrg  Renata Zarzycka